Tyle otrzymają od stycznia 2016 r. rodziny, którym urodzi się dziecko, a które do tej pory nie mogły skorzystać z urlopu rodzicielskiego lub macierzyńskiego. Chodzi m.in. o studentów, bezrobotnych (niezależnie czy są zarejestrowani w urzędzie pracy czy nie), pracujących na umowach cywilno-prawnych oraz osoby zatrudnione lub prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, jeżeli nie będą pobierały zasiłku macierzyńskiego – to blisko 125 tys. osób.
Z tego świadczenia rodzicielskiego skorzystają też rodzice, których dziecko urodzi się przed 1 stycznia 2016 r., a którzy nie mają prawa do zasiłku macierzyńskiego – w takim przypadku, świadczenie rodzicielskie będzie im przysługiwało od 1 stycznia 2016 r. do ukończenia przez dziecko 1 roku życia (odpowiednio dłużej w przypadku wieloraczków).
Wprowadzenie świadczenia rodzicielskiego wypełnia lukę, która powstała w wyniku tego, że bardzo niewiele młodych ludzi ma umowę o pracę uprawniającą do urlopu i zasiłku macierzyńskiego czy rodzicielskiego. Dotyczy to także osób, które nie pracują albo pracują na zlecenie czy na umowę o dzieło, rolniczek i przedsiębiorczyń, które – gdyby nic się nie zmieniło – w okresie wychowywania dzieci miałyby bardzo małe dochody.
Pozytywnie trzeba oceniać to, że w ogóle takie świadczenie zostanie wprowadzone, a tym bardziej to, że nie jest świadczeniem jednorazowym, bo takie w bardzo małym stopniu zmienia sytuację rodziców. Jednorazowe świadczenie wystarczy na wózek, na część ubrań, natomiast zasiłek co miesiąc, to konkretne.
Czy jego wysokość jest wystarczająca? Czy będzie miała wpływ na dzietność?
Trudno ocenić. Zależy to od tego, na jakim poziomie rodzina żyła przed decyzją o dziecku. Jednak najbardziej skutecznymi w zakresie pomocy rodzinie są narzędzia polegające na tym, że rozbudowuje się opiekę instytucjonalną nad dzieckiem. Dzietność wzrasta też wtedy, gdy kobiety mają stabilną sytuację na rynku pracy, tzn. wiedzą, że mogą wrócić do pracy, a ich sytuacja materialna w wyniku posiadania dziecka za bardzo się nie pogorszy. Takie świadczenia bezpośrednie – jak świadczenie rodzicielskie – są jakimś narzędziem polityki rodzinnej, ale nie należą do najbardziej skutecznych, choć oczywiście są pewną pomocą.
Nowe świadczenie będzie przyznawane niezależnie od dochodu rodziny i będzie można je pobierać przez rok (52 tygodnie) w przypadku urodzenia bądź przyjęcia na wychowanie jednego dziecka, przez 65 tygodni w przypadku dwójki dzieci, 67 tygodni – trójki, 69 tygodni – czwórki, a przy piątce i więcej – 71 tygodni.
By otrzymać te tysiąc złotych miesięcznie (jest to kwota netto gdyż świadczenie to nie podlega opodatkowaniu ani innym obciążeniom) rodzic będzie musiał złożyć w gminie odpowiedni wniosek. W praktyce świadczenia rodzinne w gminach realizowane są najczęściej w ośrodkach pomocy społecznej, urzędach miast/gmin lub sporadycznie w innych jednostkach organizacyjnych gmin powołanych do tego celu. Informację, jaki urząd realizuje świadczenia rodzinne w danej gminie, osoba zainteresowana uzyska w urzędzie miasta/gminy. Będzie też możliwość wysłania wniosku o świadczenie rodzicielskie przez internet.
Osoba zainteresowana takim wsparciem powinna złożyć wniosek w ciągu trzech miesięcy od narodzin dziecka. Jeżeli zrobi to później, świadczenie będzie przysługiwać od chwili złożenia wniosku.
Jeżeli rodzina przyjmie dziecko na wychowanie, to świadczenie będzie przysługiwało do ukończenia przez nie 7 lat. A gdy dziecko będzie miało odroczony obowiązek szkolny, nawet do ukończenia przez nie 10. roku życia.
Uwaga! Tego nowego typu wsparcia nie otrzymają osoby, którym przysługuje zasiłek macierzyński bądź korzystają z podobnego typu świadczeń – z tytułu urodzenia dziecka – w innych systemach niż powszechny system ubezpieczeniowy (np. funkcjonariusze służb mundurowych). Wykluczona jest możliwość pobierania przez rodziców w tym samym czasie, na to samo dziecko, zarówno nowego świadczenia rodzicielskiego jak i zasiłku macierzyńskiego.
Jednak od 1 stycznia 2016 r. minimalna wysokość netto świadczeń z tytułu zasiłku macierzyńskiego nie będzie mogła być niższa niż wysokość świadczenia rodzicielskiego, tj. 1000 zł. miesięcznie.