Znachor, który przyczynił się do śmierci półrocznej Madzi staną przed sadem. Przed sądem, w oddzielnym procesie, odpowiedzą też jej rodzice, którzy w efekcie porad znachora zagłodzili ją na śmierć.
Znachor jest oskarżony o „sprawstwo kierownicze”, ponieważ jego pseudolekarskie porady miały doprowadzić do śmierci dziewczynki. Swoje usługi świadczył za pieniądze. Skorzystało z nich w sumie blisko 60 osób.
Rodzice dziewczynki, którzy za poradą znachora głodzili dziewczynkę, usłyszeli zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka oraz znęcania się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Mówi się, że zostali zmanipulowani przez uzdrowiciela – byli pod jego wpływem.
Półroczna Madzia zmarła w połowie kwietnia ub.r. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci było zaniedbanie i niedożywienie. Rodzicom grozi 10 lat więzienia.
Znachor, który doradzał im jak dbać o dziecko, usłyszał zarzut tak zwanego sprawstwa kierowniczego oraz świadczenia usług medycznych bez wymaganych uprawnień, za co grozi mu pięć lat więzienia. Też wniósł o dobrowolne poddanie się karze, choć nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów i odmawia składania wyjaśnień. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Znęcał się nad dziećmi
22-latek podejrzany o znęcanie się nad dwójką małych dzieci został aresztowany na razie na trzy miesiące. Za znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem grozi mu do 10 lat więzienia.
3-miesięczna dziewczynka przebywa w szpitalu. Ma liczne krwiaki i siniaki na całym ciele. Niewykluczone są także złamania. Trudno jeszcze o rokowania. Musi jeszcze przynajmniej dwa tygodnie pobyć w szpitalu. Jej 2,5-letni braciszek został przekazany pod opiekę babci. MOPS twierdzi, że nie miał żadnych podstaw do interwencji – nie było niczego niepokojącego w wyglądzie dzieci, aby zaniepokoić się i interweniować.
Piszemy o tym by Was wyczulić, wskazać na różne formy przemocy wobec dzieci i prosić o informowanie, w tym i naszego Komitetu, o każdej sytuacji, która może wskazywać, że jakiemuś dziecku dzieje się krzywda.