Rzecznik praw dziecka interweniuje – apeluje o zmiany w prawie. Rodzinom odmawia się prawa do świadczenia rodzinnego z powodu przyznanego stypendium socjalnego nawet gdy już przestały go pobierać.
Wiele spraw kierowanych do RPD dotyczy sytuacji gdzie powodem odmowy ustalenia prawa do świadczeń jest przekroczenie kryterium dochodowego z uwagi na pobieranie w roku bazowym przez członka rodziny stypendium socjalnego, który w dacie ustalania prawa do świadczeń już go nie otrzymuje.
Podobny problem występuje także przy ustalaniu prawa do świadczenia wychowawczego i świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Oto rodzina starała się o zasiłek wychowawczy na pierwsze dziecko w 2016 roku, ale podstawą ustalenia prawa do tego świadczenia wychowawczego był 2014 rok, gdy członkowie tej rodziny otrzymywali stypendium socjalne, a obowiązujące regulacje nie pozwalają na skorygowanie dochodu o utracone stypendium socjalne.
Brak jest racjonalnego uzasadnienia dla odmiennego traktowania utraty dochodu spowodowanej utratą chociażby prawa do zasiłku lub stypendium dla bezrobotnych a utratą stypendium o charakterze socjalnym. Nie można tracić z pola widzenia, iż mechanizm utraty i uzyskania dochodu ma służyć temu, aby prawo do świadczeń było ustalane w oparciu o jak najbardziej aktualny dochód danej rodziny, z uwzględnieniem zmian w sytuacji materialnej członków rodziny.
Wraz z Rzecznikiem praw dziecka apelujemy do minister rodziny, pracy i polityki społecznej o wnikliwą analizę przedmiotowej problematyki oraz rozważenie możliwości wprowadzenia odpowiednich zmian legislacyjnych umożliwiających najpełniej uwzględnić rzeczywiste dochody osiągane przez członków rodziny ubiegających się o świadczenia.
Rodzina 500+.
Przy powyższej okazji przypominamy, że 1 kwietnia mija rok od wejścia w życie programu Rodzina 500+. Formalności faktycznie z tym związane trzeba dopełnić raz do roku, ale jeszcze nie teraz, bowiem druki będą przyjmowane dopiero od początku sierpnia.
- Zmiana dotyczyć będzie na pewno dochodów. W zeszłym roku świadczenia były przyznawane za te z 2014 roku. Teraz będą to dochody za 2016 rok. To będzie duża zmiana, bo w międzyczasie odnotowano wzrost pensji.
Prawo do świadczenia jest ustalane na rok – od 1 października do 30 września. Wyjątkiem był pierwszy okres rozliczeniowy, który rozpoczął się 1 kwietnia 2016 roku i potrwa jeszcze do 30 września 2017 roku.
Dzięki temu rodzice nie musieli składać dokumentów dwa razy w krótkim odstępie czasu. Zrobić mogli to od kwietnia i pieniędzmi cieszyć do końca września. Kolejny druk muszą dostarczyć dopiero za kilka miesięcy z dochodami już za 2016 rok.
Ważne, aby wtedy osoby pobierające 500 zł na dziecko nie zapomniały o wypełnieniu zgłoszenia na kolejny okres wypłacania świadczeń. Jeśli nie dostarczą druku, przestaną otrzymywać wsparcie ze strony państwa. Warto więc zadbać o formalności już za kilka miesięcy. Urzędnicy zaczną przyjmować formularze 1 sierpnia.
Rodzice, którym uda się przekazać wniosek najpóźniej z końcem sierpnia, mogą liczyć na środki już w październiku. Wypłata świadczenia nie zostanie wstrzymana nawet na miesiąc.
W sytuacji złożenia dokumentów we wrześniu lub w październiku, pieniądze zostaną wypłacone dopiero w listopadzie, ale z wyrównaniem za październik.
Nowi świadczeniobiorcy mogą dołączyć do programu w dowolnym momencie. Szybszej wypłaty mogą się spodziewać osoby, które złożą kompletny wniosek do 10. dnia miesiąca. Wsparcie uzyskają najpóźniej pod koniec tego miesiąca. Jeśli nie zdążą dostarczyć dokumentów przed tym terminem, na decyzję i środki (z wyrównaniem) poczekają do ostatnich dni miesiąca kolejnego.
Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, wypełniony formularz można złożyć na różne sposoby. Tradycjonaliści zrobią to osobiście w urzędzie gminy lub wyślą za pośrednictwem Poczty Polskiej (w tym przypadku liczy się data stempla pocztowego). Druk można odebrać na miejscu, a także pobrać ze strony MR,PiPS. Rodzice mogą też zdecydować się na formę elektroniczną. I tu otwiera się wiele możliwości. Opcja jest dostępna na platformie usługowej PUE ZUS, w ramach bankowości online i przez ePUAP. Formularz można też wysłać za pośrednictwem nowego portalu Emp@tia. Tu konieczny będzie podpis elektroniczny lub Profil Zaufany online (można go założyć w jednym z czterech banków – PKO BP, Inteligo, ING i Millenium Bank).
Na druku należy podać podstawowe informacje. Chodzi o dane osobowe rodzica (m.in. imię, nazwisko, adres zamieszkania, obywatelstwo), a także kilka podstawowych informacji o dzieciach (m.in. imiona, nazwiska, numery PESEL, datę i miejsce urodzenia, obywatelstwo i stan cywilny).
Założenia programu na razie pozostają bez zmian. Comiesięczne świadczenie przysługuje rodzicom i opiekunom prawnym aż do ukończenia przez dziecko 18 lat. Nie ma przy tym znaczenia, czy syn lub córka się uczy. Rząd przyznaje 500 zł na drugie i kolejne dziecko, nie narzucając kryterium dochodowego.
Sprawa komplikuje się dopiero przy osobach wychowujących jedynaka. Dochód netto na osobę w gospodarstwie domowym nie może przekroczyć 800 zł. Jeśli dziecko jest niepełnosprawne, limit automatycznie wzrasta do 1200 zł. W tym przypadku nie wystarczy złożyć samego wniosku. Potrzebne będzie również dodatkowe oświadczenie o dochodach. Dla pierwszego okresu rozliczeniowego, prawo do świadczeń ustalało się na podstawie dochodu z 2014 roku.
Co ważne, program 500+ nie wpływa na inne świadczenia wychowawcze, np. z pomocy społecznej czy z funduszu alimentacyjnego. Przy zasiłku rodzinnym czy dodatku z tytułu urodzenia dziecka ogromne znaczenie ma próg dochodowy, określany przez instytucje. 500 zł nie wlicza się do dochodu, więc nie może przyczynić się do przekroczenia wymaganego limitu. Kwoty nie trzeba też wykazywać w rocznym zeznaniu podatkowym.