Dziecko potrzebuje miłości – mózg dziecka jej potrzebuje. Dzieci, które są przytulane i otoczone troską, rozwijają się lepiej. Bliskość rodziców ma bowiem ogromny wpływ na rozwój ich mózgu.
Ten niezwykle istotny narząd rozwija się od chwili poczęcia. Gdy rodzi się dziecko, ma ono w pełni ukształtowane jedynie tę jego części, które odpowiadają za spełnianie podstawowych funkcji życiowych, tj. oddychanie. Pozostałe części mózgu czeka intensywny rozwój, na który wpływ ma wiele czynników.
Wielkość mózgu w ciągu pierwszego roku życia dziecka zwiększa się trzykrotnie. W wieku 5 lat osiąga wagę mózgu osoby dorosłej. Ogromny wpływ na wytworzenie się połączeń w wyższych strukturach narządu, które odpowiedzialne są za inteligencję emocjonalną i społeczną, ma relacja dziecka z rodzicami.
Oto zdjęcia badań tomograficznych mózgów dwójki dzieci – jedno z domu dziecka, drugie zaś wychowywane przez rodziców, wskazują że wielkość mózgów i obszary ich aktywności ukazane na skanach diametralnie się między sobą różnią. Dysproporcje te wynikają z doświadczeń życiowych badanych dzieci.
Rozwój mózgu zaburza brak zaspokajania podstawowych potrzeb najmłodszych. Szczególną rolę odgrywa tu miłość i czułość rodziców. Jeśli dziecko nie jest przytulane i uspokajane w chwili płaczu, nie dochodzi do rozwoju tych partii mózgu, które odpowiadają za analityczne myślenie, odczuwanie emocji i zapamiętywanie. Ów brak aktywności w płatach czołowych ujawniło wspomniane zdjęcie. A jakie niesie to za sobą konsekwencje?
Dzieci, których potrzeba bliskości nie była zaspokajana, mogą w przyszłości mieć problemy emocjonalne i poznawcze. Ujawnią się one już w wieku szkolnym, a ich symptomem będą problemy z koncentracją i nauka.
Wskazuje się na trzy części mózgu, wyróżniając: mózg racjonalny – stanowi 85% całkowitej masy mózgu – jest odpowiedzialny za nasze zdolności twórcze, wyobraźnię oraz rozumowanie; mózg ssaków (układ limbiczny) – odpowiada za emocje, tj. lęk, tęsknotę, gniew, które powinny być kontrolowane przez mózg racjonalny; mózg gadzi – wiąże się z podstawowymi funkcjami organizmu, tj. oddychanie, krążenie, wydalanie, jak również z instynktami, choćby wolą życia i przetrwania.
Gdy człowiek się boi, wówczas organizm przygotowuje się do walki. Jest w gotowości. Jeśli stan taki jest długotrwały lub gdy często powraca, wówczas nadmiernie aktywizowany jest mózg gadzi. To sprawia, że o wiele trudniej jest otworzyć się człowiekowi, zwłaszcza dziecku, na pozytywne emocje. Mózg racjonalny w takiej sytuacji nie ma szansy na prawidłowy rozwój.
Co więc robić, by mózg dziecka rozwijał się prawidłowo?
Maluch potrzebuje przede wszystkim miłości rodziców okazywanej poprzez czuły dotyk, kontakt wzrokowy, przytulanie, spokojne wypowiadanie zdań. Gdy opiekunowie będą odpowiadać na potrzeby swojej pociechy, wówczas będzie miała ona zapewnione poczucie bezpieczeństwa. A tylko w takich warunkach możliwy jest prawidłowy rozwój.
W procesie wychowania niezwykle ważne jest również wyznaczanie granic. Dziecko musi wiedzieć, co wolno, a czego nie. Potrzebuje zatem rodziców, którzy będą czułymi i stanowczymi opiekunami, jak również przewodnikami po świecie.