Dalsze losy naszego wniosku

ranking Herb JGNa nasze pismo – wniosek, sugestię by Miasto rozpatrzyło możliwość udzielenia zgody na bezpłatne korzystanie z komunikacji miejskiej przez uczniów jeleniogórskich szkół podstawowych, otrzymaliśmy odpowiedź negatywną datowaną na 13 kwietnia 2016 r. Na razie tylko od Prezydenta, ale z pewności taką samą otrzymamy od Przewodniczącego Rady Miasta, motywowaną kosztami – pomniejszenie przychodów ze sprzedaży biletów, a więc zwiększenie dopłaty z budżetu miasta do komunikacji miejskiej o nieco ponad 1,1 mln zł.

- Odpowiadając na pismo z dnia 4.04.2016 r. w sprawie przyznania uprawnień do bezpłatnych przejazdów uczniom szkół podstawowych znajdujących się na terenie Jeleniej Góry informuję, że (…) przychody ze sprzedaży biletów w ubiegłych latach sukcesywnie malały, co wpływało na ograniczanie oferty przewozowej jeleniogórskiej komunikacji miejskiej. Określenie kwoty jaką należałoby przeznaczyć na bezpłatne przejazdy uczniów szkół podstawowych jest niezmiernie trudne, ponieważ w chwili obecnej nie posiadamy dokładnych danych ile dzieci ze szkół podstawowych korzysta z przejazdów komunikacją miejską. Można jedynie szacować, że połowa z 4597 uczniów uczęszczających do jeleniogórskich szkół podstawowych korzysta z przejazdów komunikacją miejską i taką wartość można przyjąć do wyliczeń. Zakładając, że liczba dzieci chętnych do korzystania z darmowych przejazdów wynosi 2 298 osób x 48,00 zł (bilet miesięczny ważny od poniedziałku do piątku) = 110 304,00 zł/miesięcznie. W skali dziesięciu miesięcy tj. od 1 września do 30 czerwca obowiązywania przedmiotowego uprawnienia oszacowana kwota wynosi 1 103 040,00 zł. Przedmiotowa kwota jest zbyt wielkim obciążeniem dla budżetu zważywszy na to, że w dniu 15 marca 2016 r. Rada Miejska Jeleniej Góry podjęła uchwałę, w której dokonano znaczącej obniżki cen biletów jednorazowych poprzez likwidację drugiej strefy opłat oraz wprowadzono inne udogodnienia dla pasażerów mające odzwierciedlenie w obniżce cen pozostałych biletów. Ponadto utrzymany został zapis o możliwości korzystania przez wszystkich pasażerów z bezpłatnego dnia pierwszego każdego miesiąca oraz 22 września podczas obchodów Europejskiego Dnia bez Samochodu. Dodatkowo wprowadzony został zapis o możliwości bezpłatnego przewozu bagażu oraz przyznano dodatkowe uprawnienia do korzystania z ulg lokalnych pasażerom na linii nocnej. Nowe brzmienie otrzymał również zapis o Zasłużonych Honorowych Dawcach Krwi, którym przyznano dodatkowe przywileje. Ponadto w najbliższym czasie planujemy wprowadzić optymalizację oferty przewozowej jeleniogórskiej komunikacji miejskiej, co wiąże się ze zwiększeniem nakładów finansowych na pokrycie dodatkowej liczby kilometrów wykonywanych przez MZK sp. z o.o. w Jeleniej Górze. Reasumując powyższe informuję, że Pani wniosek w chwili obecnej ze względu na ograniczenia finansowe nie będzie brany pod uwagę– czytamy w przesłanej nam przez Prezydenta odpowiedzi.

A tym czasem na bezpłatne przejazdy obejmujące w różnym stopniu mieszkańców zdecydowało się już niemal 50 polskich miast, a kolejnych dziesięć likwidację biletów właśnie rozważa. Poza Krakowem, na który się powołaliśmy, w którym od nowego roku szkolnego uczniowie podstawówek będą jeździć autobusami i tramwajami za darmo – ok. 40 tys. osób (przewidywany roczny koszt 2,7 mln zł – utracone wpływy ze sprzedaży biletów); w którym rozważa się możliwość darmowych przejazdów też dla gimnazjalistów; i w którym bezpłatną komunikacją można jeździć w czasie smogu, ale z dowodem rejestracyjnym zamiast biletu, – zdecydowały się m.in. Mława, Stryków, Nowogard, Nowy Tomyśl, Bełchatów, Głowno, Tomaszów Mazowiecki.

W Kołobrzegu nie płaci za przejazd młodzież w wieku do 22 lat. W Lublinie – dzieci i młodzież niepełnosprawna. W Kraśniku pozwolono za darmo jeździć zarejestrowanym bezrobotnym, podobnie w Radomiu i w Gdańsku. W Wałbrzychu biletów nie muszą mieć kierowcy, którzy przesiądą się do autobusu w pierwszym dniu miesiąca. Część miast oferuje bezpłatne przejazdy na wybranych liniach. W Kielcach, gdzie komunikacja kosztuje rocznie 70 mln zł (połowę dopłaca miasto), wydzielono dwie takie trasy. Kosztuje to 400 tys. zł rocznie. Na Pomorzu jako pierwsza na bezpłatną komunikację zdecydowała się rok temu 23-tysięczna Kościerzyna – koszt nie był zbyt wielki (w ubiegłym roku do przedsięwzięcia miasto dołożyło ok. 70 tys. zł.).

Na darmowej komunikacji skorzystał także Lubin (miasto porównywalne do Jeleniej Góry), gdzie bilety zlikwidowano w 2014 roku. Gdy rok później przeprowadzono badania, okazało się, że frekwencja w autobusach wzrosła o 100%. – Darmowa komunikacja scaliła mieszkańców. Teraz więcej osób z odleglejszych dzielnic dojeżdża do sklepów w centrum, do kina – twierdzi rzecznik prezydenta Lubina. – Odblokowano też sąd, który wcześniej zasypywały sprawy gapowiczów. Przy okazji zredukowano miejską administrację: zwolniono 50 osób związanych z obsługą i kontrolą opłat za przejazd, m.in. kontrolerów biletów i strażników miejskich. Dołożyliśmy do bezpłatnej komunikacji ok. 6 mln zł, ale przy budżecie Lubina 320 mln zł to akceptowalny koszt – dodaje.

Oczywiście nie zawsze i nie wszędzie brak biletów się sprawdza. Np. w Nysie, gdzie za darmo autobusem pozwolono jeździć kierowcom za okazaniem dowodu rejestracyjnego. – Jeśli wcześniej bilety kasowało miesięcznie np. tysiąc osób, to po zmianie zasad dosiadło się najwyżej 50, za to z dotychczasowych ok. 300 zaczęło jeździć na dowód rejestracyjny – wspomina wiceburmistrz Nysy. Więc w ubiegłym roku bilety wróciły.

Zdaniem ekspertów likwidacja biletów to z jednej strony dobry pomysł, bo promuje tańszy i bardziej ekologiczny transport publiczny. Ale tylko w małych miastach. – W dużych nie dopnie się biznesowo. To model znacznie droższy od biletowego – twierdzi specjalista. – W dużych miastach likwidacja biletów mocno zwiększyłaby liczbę pasażerów, co jeszcze podniosłoby koszty przez konieczność powiększania taboru. – Komunikacja publiczna musi być nowoczesna i atrakcyjna, żeby przekonać mieszkańców do zostawienia samochodów. A to wymaga dużych inwestycji w tabor i infrastrukturę, które trudno sfinansować, jeśli transport będzie bezpłatny – podkreśla inny fachowiec.

Ale nasz Komitet nie wnioskował całkowicie bezpłatnej komunikacji miejskiej, a jedynie dla uczniów szkół podstawowych na dojazd na wszelkiego typu zajęcia do szkoły i powrót z nich do domu, na podstawie ważniej legitymacji szkolnej i tylko w czasie roku szkolnego. Wg nas Miasto na to stać. Ale zdecydowano, że nie. Przyjmujemy to do wiadomości.

Dodaj do zakładek permalink.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>