Czy należy się bać?

500+Jeszcze w tym roku do rodzin z więcej niż jednym dzieckiem oraz z jednym w pełni zdrowym, ale na określonych warunkach (próg dochodowy) lub niepełnosprawnym (wg rządowych wyliczeń: 2,7 mln rodzin, 3,7 mln dzieci) ma trafić 17 mld zł dzięki programowi „500 plus”.

Ale uwaga! Wielodzietne rodziny zazwyczaj mają długi i komornika na karku, bowiem wielodzietność w Polsce w zasadzie równa się bieda. Wg raportu Głównego Urzędu Statystycznego pół miliona dzieci nie dojada, tzn. że… ich rodziców nie stać, by dzieciom zapewnić przynajmniej w co drugi dzień posiłek z mięsa, drobiu, ryby lub odpowiednika wegetariańskiego i brakuje pieniędzy na to, by przynajmniej kilka razy w tygodniu kupić dzieciom świeże owoce lub warzywa. A właśnie z biedą związane są te długi. Wg Biura Informacji Kredytowej łączne zadłużenie Polaków wynosiło na początku tego roku prawie 43 mld zł (niezapłacone kredyty hipoteczne i konsumpcyjne, chwilówki i pożyczki zaciągnięte w parabankach oraz niezapłacone rachunki za usługi telekomunikacyjne, telewizję kablową, prąd, gaz, czynsz za mieszkanie, alimenty, grzywny sądowe i mandaty za jazdę bez biletu) – co w przeliczeniu na jednego Polaka daje średnio 20,8 tys. zł. A w bazie niesolidnych dłużników widnieje ponad 2 mln osób. Więcej

Trzeba pilnie coś z tym zrobić

asd1 Sprawa małoletniego Michałka jest nam znana od kilku miesięcy (już zwracaliśmy na nią uwagę – vide poprzednie wpisy). W naszej ocenie naturalne prawo dziecka do swobodnego kontaktu z obojgiem rodziców, ale także z innymi bliskimi krewnymi, mogło zostać naruszone, dlatego podjęliśmy szereg działań by ograniczyć szkody jakie być mogły mu wyrządzone. Niestety na przestrzeni zaledwie półtora roku to już trzecia sprawa tego typu, w jakiej podjęliśmy interwencję. Problem dotyczy coraz szerszej grupy dzieci jak też ich rodziców oraz bliskich. Dlatego od wielu miesięcy wnioskujemy do wielu instytucji min. komisji sejmowych, w tym do Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Ministerstwa Sprawiedliwości, Rzecznika Praw Dziecka, Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej, do posłów i senatorów nie tylko ziemi jeleniogórskiej, o jak najszybsze zajęcie się systemowo tym bardzo ważnym problemem, który powoduje wiele rodzinnych dramatów. Kwestię kontaktów dziecka z rodzicami, nawet po ich rozstaniu, reguluje wiele aktów prawnych w tym oenzetowska Konwencja o prawach dziecka, której sygnatariuszem od 1991 r. jest także Polska. Wg obowiązującego w Polsce prawa, jeśli jeden z uprawnionych rodziców, nawet wbrew prawomocnym postanowieniom sądu rodzinnego, „siłowo” zatrzymuje dziecko przy sobie, to drugi rodzic jest w zasadzie bezsilny. By móc korzystać ze swoich rodzicielskich uprawnień zmuszony jest przechodzić kolejne, nie tylko bardzo kosztowne, ale trudne i obciążone wielkimi emocjami, etapy długotrwałych procesów sądowych, postępowań prokuratorskich czy policyjnych.      Konieczność angażowania kolejnych instytucji i urzędów często powoduje usztywnianie stanowisk stron konfliktu. A to negatywnie odbija się na rozwoju emocjonalnym samego dziecka, zachwianiu prawidłowych więzi z obojgiem rodziców i często powoduje całkowite zerwanie komunikacji pomiędzy samymi rodzicami oraz innymi krewnymi dziecka. Pojęcie „porwanie rodzicielskie” wprowadzone zostało do obowiązujących przepisów m.in. w Zarządzeniu Nr 124 z dnia 04.06.2012 r. Komendanta Głównego Policji O sposobie prowadzenia przez policję poszukiwania osoby zaginione”. W dokumencie tym występują trzy kategorię osób zaginionych, w tym i w wyniku porwania przez jednego z rodziców. Jednak w sytuacji, gdy oboje rodziców ma pełnię praw rodzicielskich nawet policja nie ma możliwości skutecznego wyegzekwowania praw dziecka oraz zapewnienia obojgu rodzicom swobodnego i niezakłóconego z nim kontaktu. Artykuł 211 Kodeksu Karnego stanowi, że… kto, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej lat 15 (…), podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jednak w praktyce w sytuacji konfliktu pomiędzy rodzicami małoletniego, staje się on przedmiotem w tym sporze a nie podmiotem. Nadal bowiem w orzecznictwie obowiązuje stanowisko Sądu Najwyższego z lat 70-tych XX wieku, określające, iż przepis art. 211 KK nie może być stosowany wobec rodziców, którzy mają pełnię praw rodzicielskich. W efekcie nadal tego typu pozbawianie praw dzieci jak i drugiego z rodziców do swobodnych kontaktów z najbliższymi mu osobami nie są traktowane w Polsce jako przestępstwo. Pomimo diametralnej zmiany sytuacji społeczno-ekonomicznej do chwili obecnej problem „porwań rodzicielskich” nadal nie ma właściwego unormowania w polskim porządku prawnym. Koniecznie i pilnie trzeba coś z tym zrobić! Takie też jest stanowisko jeleniogórskiego Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka.

Urszula Dorota Ragucka

Nie radzimy sobie z przemocą w rodzinie

przemoc domowaKażdego dnia przybywa ok. 190 kobiet, wobec których policja odnotowuje akty przemocy domowej. Tak, kobiety w polskiej, najczęściej, niestety, katolickiej rodzinie są po prostu bite i gwałcone. Biją panowie z marginesu społecznego i biją przedstawiciele elity. Stosują też przemoc fizyczną, seksualną, psychiczną lub finansową, a często łączą metody, osiągając w dręczeniu ofiar nieludzką wręcz sprawność.

W 2015 r. policja odnotowała ok. 70 tys. przypadków przemocy domowej wobec kobiet. Trzeba jednak pamiętać o skali przestępstw nieujawnionych, które w wypadku tego typu przemocy jest znacznie większa niż w innych kategoriach kryminalnych, bowiem wiele kobiet zaciska zęby i po prostu znosi przemoc – boi się oprawcy, wstydzi albo naiwnie liczy na poprawę.

Każdego roku ginie w Polsce ok. 150 kobiet, które są ofiarami przemocy domowej (trzy tygodniowo). Każdego roku przemocy fizycznej lub seksualnej doświadcza od 700 tysięcy do miliona Polek, a 10% kobiet w Polsce zostaje ofiarami gwałtu lub usiłowania gwałtu.

Z odnotowanych przez policję przypadków przemocy domowej, skazany zostaje ledwie co szósty jej sprawca, a i z tego w 86% przypadków skazani otrzymują karę więzienia w zawieszeniu, a tylko 4% otrzymuje nakaz wyprowadzenia się z miejsca, w którym mieszka z ofiarą przemocy, bowiem jeśli nawet dojdzie do rozprawy, ofiara jest najczęściej skazywana na dalsze przebywanie z katem.

Z wypowiedzi kobiet, które zgłaszają się do naszego Komitetu przemawia gorycz, bowiem jak twierdzą większość pomocy oferowanej ofiarom przemocy zarówno przez państwo, jak i przez organizacje pozarządowe to fikcja. – Jak to jest być ofiarą? To gorsze niż więzienie. Więzień chociaż wie, jaki ma wyrok. Ofiara nigdy. (…) Ofiara, by dochodzić swoich praw, musi chodzić z kodeksem w ręce i pokazywać, jakie ma prawa, a policja obowiązki – mówiła jedna z nich. Więcej

Wychowywać osobno, ale w zgodzie

plan wych.Warto poznać i propagować Rodzicielski Plan Wychowawczy by ograniczać negatywne skutki dla dzieci rozstania rodziców. To korzyści dla rodziców a przede wszystkim dla dziecka.

Rodzicielski  plan wychowawczy jest porozumieniem  rozstających się rodziców, zawartym w formie pisemnej, obejmującym ustalenia dotyczące wykonywania  przez nich władzy rodzicielskiej. To wychowawcze porozumienie ułatwia rodzicom i dzieciom wspólne przebrnięcie przez najtrudniejszy okres dla każdego członka  rozpadającej się rodziny. Rozstający się rodzice mogą taką umowę zawrzeć  sami, bądź skorzystać z pomocy mediatora (nasz Komitet takimi dysponuje), szczególnie wtedy, gdy emocje związane z rozstaniem są silne lub para doświadczyła  wielu niepowodzeń w dotychczasowych rozmowach toczonych między sobą.

Korzyści wynikające z zawarcia porozumienia:

  • Rodzice są decyzyjni we własnych sprawach, co wzmacnia ich poczucie sprawczości, sprawiedliwości  i zachowanie niezbędnej kontroli  nad  zmieniającą się sytuacją.
  • Wypracowane rozwiązania są dostosowane do indywidualnych potrzeb dzieci i rodziców, uwzględniają specyfikę ich trybu życia, nauki, pracy i przyjęte w domu zwyczaje oraz wyznawane wartości.
  • Praca nad odpowiednimi uzgodnieniami jest okazją do wnikliwszego zapoznania się z potrzebami dzieci i konsultowania z nimi rozważanych propozycji. Przyczynia się to do zmniejszenia lęku odczuwanego przez dziecko, daje poczucie bezpieczeństwa i poprawia relacje między dzieckiem, a rodzicami.
  • Rodzice mają możliwość zawarcia szczegółowych uzgodnień dotyczących opieki nad dziećmi, które nie są objęte orzeczeniem sądu.
  • Rodzice mają szansę ustalenia stopniowego powiększania zakresu opieki nad dzieckiem, co ma znaczenie w przypadku bardzo małych dzieci lub ograniczeniach wcześniejszej relacji dziecka z jednym z rodziców.
  • Udana praca nad porozumieniem nie pogarsza relacji między rodzicami a zmniejsza poczucie wrogości między nimi.
  • Zwiększa się szansa na życzliwą współpracę rodziców w przyszłości obejmującą sprawy dziecka.
  • Porozumienia cechuje większa skuteczność i trwałość samodzielnie wypracowanych rozwiązań. Rodzice decydują o wszystkich ustaleniach sami, jak również mogą zawrzeć uzgodnienia dotyczące postępowania w sytuacjach trudnych i konfliktowych w przyszłości.

Zachęcamy, też do korzystania z usług mediatorów rodzinnych!

Zmiany w prawie rodzinnym

kodeks rodzinnyPrzypominamy, że już Sejm poprzedniej kadencji znowelizował Kodeks rodzinny i opiekuńczy – dokonał w nim zmian na wniosek Rzecznika Praw Dziecka, likwidując automatyzm ograniczania władzy rodzicielskiej jednego z rodziców w sytuacji, gdy po rozstaniu nie doszli oni do porozumienia co do sposobu wychowania dziecka.

Prawo dziecka do obojga rodziców jest teraz lepiej zabezpieczone – ingerencja w sposób wykonywania władzy rodzicielskiej może nastąpić jedynie w sytuacji, gdy dobro dziecka tego wymaga – nawet jeśli rodzice nie osiągną porozumienia w sprawie kontaktów z dzieckiem, sąd nie musi z automatu ograniczać władzy rodzicielskiej jednemu z nich. Tylko w przypadku, jeżeli wymagać będzie tego dobro dziecka, sąd będzie mógł… orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców. Sąd bowiem zwolniony został z obowiązku rozstrzygania o kontaktach z dziećmi, gdy są one utrzymywane bezkonfliktowo. Na wniosek stron, sąd pozostawi rodzicom dziecka swobodę w kształtowaniu tych kontaktów. W większości przypadków sądy przyznawały wykonywanie władzy rodzicielskiej matkom.

Sytuację opiekuńczo-wychowawczą małoletnich w sprawach rodzinnych już konsultują opiniodawcze zespoły sądowych specjalistów, bowiem z dniem 1 styczna 2016 roku weszła w życie ustawa o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów. Co to oznacza w praktyce? Więcej

Świat przyjazny dziecku cd.

DrukowanieObiecaliśmy, że o wynikach Konkursu „Świat przyjazny dziecku” poinformujemy po gali nagrodzonych (vide Świat przyjazny dziecku, wpis z 30 listopada 2015 r.).

Przypominamy, że organizatorem Konkurs, który ma już 14 lat jest Komitet Ochrony Praw Dziecka; że jego celem jest nagradzanie najlepszych na rynku produktów dla dzieci w wieku do 14 lat, a także miejsc i portali internetowych przyjaznych dzieciom; że Konkurs ma pomagać rodzicom i opiekunom w wyborze zabawek, książek, miejsc i usług, które mają pozytywny wpływ na rozwój poznawczy, społeczny, emocjonalny i wrażliwość estetyczną dziecka, bowiem wyróżnione produkty, miejsca, usługi nabywają prawo do posługiwania się oznaczeniem „Świat przyjazny dziecku”, które dla wielu osób stało się znakiem drogowym na mapie nowych produktów i usług dla najmłodszych.

W tym roku nagrodzono zarówno „weteranów” Konkursu – czyli produkty zgłoszone przez firmy, z którymi współpraca trwa już czternaście lat, jak też i zupełnie nowe książki, zabawki, aplikacje dla dzieci czy miejsca. Więcej

Kino Konesera

kino5Pisałem niedawno, że przydarzyło mi się palnąć mowę przed seansem filmowym w kinie Helios w Jeleniej Górze prezentowanym w ramach projektu „Kultura Dostępna w Kinach” (vide wpis „Kultura Dostępna w Kinach” 5 marca 2016 r.).

I tym razem (14 marca 2016 r.) zadzwonił do mnie ten sam młody człowiek – Sławomir Sobieski zastępca kierownika kina i zaprosił na rozmowę z udziałem publiczności przed seansem filmu „Pokój” (irlandzko-kanadyjski dramat filmowym w reżyserii Lenny’ego Abrahmsona, będący ekranizacją powieści pod tym samym tytułem pióra Emmy Donoghue; zdobył wiele nagród i nominacji) prezentowanym w ramach „Kina Konesera”.

Filmy tego cyklu są uhonorowane licznymi nagrodami na festiwalach filmowych, choć najczęściej to dzieła niszowe, ale z niebanalną fabułą i inteligentnym humorem, a prezentowane historie mają na celu nie tylko uprzyjemnić widzowi spędzony czas, ale również wzbogacić go o nowe wartości, przeżycia i walory wizualne. Więcej

Nowa kampania

KOPDlogo Dziecdi NiczyjeMotto: Przemoc w dzieciństwie nie musi decydować o przyszłości

Włączamy się do rozpoczętej już przez Fundacja Dzieci Niczyje kampanii społecznej „Mój Tata”. Jej celem jest ukazanie, że odpowiednia pomoc może odmienić przyszłość dziecka krzywdzonego. Dzieci, które doświadczyły przemocy mogą odzyskać równowagę i bezpieczeństwo dzięki pomocy kompetentnych i życzliwych dorosłych. Profesjonalna pomoc pozwala zminimalizować konsekwencje krzywdzenia, które mogą zniszczyć nie tylko dzieciństwo, ale całe życie człowieka – chodzi o wspieranie dzieci w procesie wychodzenia z traumy.

Wiele historii naszych podopiecznych potwierdza, jak duże ma to znaczenie. Dziecko, które doświadczyło przemocy w rodzinie, dzięki profesjonalnej pomocy psychologicznej, ma ogromną szansę żyć inaczej, nie powtarzać destrukcyjnych zachowań.

Spot: „Mój Tata” przygotowany w ramach kampanii ukazuje historię krzywdzonego przez rodziców w dzieciństwie chłopca, który dzięki wsparciu wyrasta na wspaniałego tatę swojego syna. Więcej

Demografia…

DemografiaObawiamy się, że 500 plus nie poprawi złej sytuacji demograficznej w Polsce. Rząd powinien pójść dalej. A pomysłów na walkę z kryzysem demograficznym trochę jest. Niektóre prezentujemy.

- Wprowadzenie emerytury obywatelskiej – równej dla wszystkich, a kobiety mogłyby zyskać prawo do wcześniejszego przejścia na emeryturę obywatelską o 1,5 roku.

- Podnoszenie świadczenia emerytalnego za urodzenie każdego dziecka.

- Niech to kobieta zdecyduje czy wybiera wcześniejszą emeryturę, czy większe świadczenie – emerytura obywatelska byłaby na poziomie 1000 zł, a dodatek na dziecko mógłby wynosić np. 150 zł (wysokość kwoty do ustalenia).

- Wprowadzić wcześniejsze emerytury dla matek w obecnie obowiązującym systemie emerytalnym. Więcej

Zdemoralizowany uczeń?

demoralizacjaZdarza się, że przedstawiciel naszego Komitetu proszony jest przez Sąd o udział w rozprawie przeciwko nieletniemu, którego szkoła uznała za zdemoralizowanego. Czasem jesteśmy proszeni o opinię w takich sprawach. Jedna z ostatnich tego typu spraw sądowych, w której osobiście uczestniczyła Przewodnicząca naszego Komitetu – Krystyna Demkowicz, skłania do refleksji. Pragniemy z Wami się nią podzielić.

Oto szkoła uznała ucznia za zdemoralizowanego i skierowała go przed oblicze jeleniogórskiego Sądu Rejonowego. Ten potwierdził taki stan zdemoralizowania chłopca, iż uznał za konieczne przyznać mu kuratora i skierować na terapię. Z takim stanowiskiem nie zgodzili się rodzice chłopca i odwołali się od niego do sądu drugiej instancji. Ten nie podzielił stanowiska Sądu Rejonowego – nie potwierdził zdemoralizowania, do czego przyczyniło się też stanowisko – opinia wyrażona przez przedstawiciela Komitetu uczestniczącego w rozprawi, a tym samym nie uznał za konieczne przydzielenie mu kuratora, choć podtrzymał zalecenie udziału w terapii, którą i przedstawiciel Komitetu postulował.

Z czego wypływa takie, a nie inne stanowisko naszego Komitetu? Więcej